Wczoraj Shadow wrzucił to na forum w temacie o BO2... Szczerze to koleś dziwnie gada,niektóre słowa brzmią komicznie,np słowo "kto", pierwsze słyszę żeby ktoś tak mówił,ale pewnie i gwary śląskiej są odmiany.

Fakt faktem,że MW3 mu nie leży,a to zupełnie tak jak mi

John Doe powiedział

szpila to gra oczywiście :D

zabłysnąłem? ;)

Ja, mosz recht chopie

Mieszkam sobie na śląsku od 33 wiosen i tak szczerze mówiąc, to nie znam ani jednej osoby któraby tak mówiła, a nawet takiej nie spotkałem.
Owszem, znam i spotkałem ludzi którzy w mniejszym lub większym stopniu "zalatują śląskim", ale nigdy w takim stopniu.
Mam nieodparte wrażenie że ostatnimi czasy jest jakiś WOW na gwarę, ale mnie to nie rusza.

Swoją drogą, ile razy słyszeliście coś po, na przykład kaszubsku?
Taki mały eksperyment zrobiłem na YouTube i wpisałem frazy:
„po śląsku” - około 11500 wyników
„po kaszubsku” - około 727 wyników

A na dokładkę jak czytam w Wikipedii:

Wikipedia
Język śląski został uwzględniony w normie ISO 639-3, gdzie Międzynarodowa Organizacja Normalizacyjna – ISO przydzieliła mu kod: "SZL"

To już mnie normalnie zabija, tak samo jak i fakt że ludzie w spisie powszechnym deklarowali używanie w domu języka śląskiego. Jestem ciekaw, jakie mieliby wyniki gdyby przyszło im zdawać egzamin z „Języka śląskiego”. Mniemam że mizerne.

Ale każdy robi jak lubi i mnie nic do tego ;)

Lecz dusza czuja sie Slazakami .... to wystarczy :) . Domniemam ze to rodzaj dumy regionalnej.
Pochodze z Kaszub lecz za cholere nie mowie po kaszubsku a nawet ciezko zrozumiec ta gware ,ktora uzywaja tylko nieliczni zatwardziali entuzjasci ,przewaznie mieszkajacy na kaszubskich terenach wiejskich i to tylko na specjalne okolicznosci.