






00:06


[UNSZ]Clan WETERAN

DONATOR
DONATOR
grudzień 2, 2012

Witam Wszystkich.
Dzisiejszego dnia - aż trudno w to uwierzyć, co się stało - wyszedłem sobie na kurs kilka minut przed ósmą, wcześniej oczywiście odbywając posiedzenie rady, w której skład niestety i z oczywistych powodów może wejść tylko jedna osoba i po ułożeniu jakże trudnych klocków tejże łamigłówki owego poranka, niczego nie pozostawiając za sobą, z poczuciem nie rozwiązania jakże trudnego zadania, wyszedłem do pracy.
Nie będę w szczegółach opisywał swojego kolejnego dnia szkolenia z języka angielskiego, gdyż istotniejszym jest fakt, jakież zdziwienie i zarazem obawa wyrysowały mi się zapewne (nie widziałem się wtedy w lustrze) na twarzy, gdy zobaczyłem, iż częścią układanki, której brakowało mi tego poranka, był nie pozostawiony przeze mnie porządek.
A mianowicie - pierwsza rzecz, jaka przeszła mi przez głowę (widząc w przedpokoju świeżą pościel pozostawioną do wymiany /pościel zasugerowała mi, iż pomieszczenia były przez nią sprzątane/ przez panią konserwator powierzchni płaskich), to pytanie, czy owa pani Basia* zobaczyła ów brakujący element, którym powinien być porządek, jaki powinienem zostawić po opuszczeniu miejsca narad. Na szczęście sprawa nie wyschła jeszcze na tyle, by trzeba było ingerować w nią używając do tego szorstkich argumentów, więc szybko uzupełniłem brakujący element układanki sprzątając po sobie temat porannych obrad i rozglądnąwszy się dokoła założyłem, że moja wynajmowana łazienko-toaleta na szczęście nie była przez nią sprzątana, co zasugerowało mi brak powodów do otwierania przez nią niedomkniętego przeze mnie tematu, co de facto okaże się jutro, gdy ją rano (lub po zajęciach) zobaczę.
Ostatnią rzeczą, jaka mnie teraz czeka, jest spojrzenie w oczy pani Basi* i sprawdzenie w jej wzroku, czy znalazła kontekst mojej sprawy, którego wolałbym jej nigdy więcej nie pokazywać.
C.D.N.
* - zbieżność imienia osoby występującej w opowiadaniu jest przypadkowa
This is a military operation. Nothing ever goes according to plan !
02:24


[UNSZ]Clan WETERAN

IMMUNITET

DONATOR
DONATOR
kwiecień 13, 2012

12:17


[UNSZ]Clan WETERAN

IMMUNITET

DONATOR
DONATOR
maj 29, 2012

12:34


[UNSZ]Clan WETERAN

IMMUNITET

DONATOR
DONATOR
grudzień 14, 2012

19:19


DONATOR
DONATOR
czerwiec 4, 2012

19:48


[UNSZ]Clan KAPITAN

IMMUNITET

DONATOR
marzec 4, 2012

20:00


[UNSZ]Clan WETERAN

DONATOR
DONATOR
grudzień 2, 2012

21:25


[UNSZ]Clan SENIOR

IMMUNITET
styczeń 9, 2012

23:52


[UNSZ]Clan WETERAN

DONATOR
DONATOR
grudzień 2, 2012

Wczoraj widziałem się z panią Basią i zagadnąłem do niej pytaniem, czy to ona wymieniała pościel w moim pokoju i czy mam powody do wstydu - sugerując w ten sposób delikatnie, że ma się coś więcej na rzeczy niż tylko wymiana pościeli. Ku mojemu pozytywnemu zdziwieniu, pani Basia uśmiechała się życzliwie nie wiedząc o co chodzi (oczywiście nie puściłem pary z gęby na temat klockowej układanki).
Po kilku lub kilkunastu minutach ponowiłem - zadane jakiś czas temu - pytanie, czy umówi się ze mną na kawę, po czym widząc, że pani Basia jest lekko i dziwnie nieśmiała, powiedziałem wprost, że zapraszam ją na randkę, udając się w tym samym czasie na pierwsze piętro, na którym mieszkam oznajmiając, że jeszcze będę schodził na dół i żeby nie spieszyła się z odpowiedzią.
Niestety - kiedy schodziłem do auta, by wyruszyć w podróż do domu, jej już nie było. Tak więc podejrzewam, że albo ją spłoszyłem, albo ma wyrobione zdanie o ludziach mojej profesji, albo po prostu nie jestem w jej guście, co - uważam - powinna mi oznajmić od razu. (W tym nawiasie dodam, że nie uznaję odmowy poprzez wypowiedzenie zdania, które rzekomo zawiera w sobie odmowę, ale żadne ze słów zawartych w owym zdaniu, nie mówi NIE. Oczywiście nie mam tu absolutnie na myśli, że mi się nie odmawia. Szanuję ludzi i uważam, że każdy ma prawo do wolności, tylko ja wolę jak ktoś mówi wprost.)
Myślę, że to by było na tyle z kontaktu z panią Basią. No chyba, że odpowie mi twierdząco kiedy wrócę, to wtedy temat pociągnę dalej.
This is a military operation. Nothing ever goes according to plan !
23:55


[UNSZ]Clan SENIOR

IMMUNITET
styczeń 9, 2012

14:19


[UNSZ]Clan WETERAN

DONATOR
DONATOR
grudzień 2, 2012

22:46


[UNSZ]Clan WETERAN

IMMUNITET

DONATOR
DONATOR
kwiecień 19, 2012

00:02


[UNSZ]Clan WETERAN

IMMUNITET

DONATOR
DONATOR
maj 29, 2012

14:07


[UNSZ]Clan WETERAN

DONATOR
DONATOR
grudzień 2, 2012

I tym sposobem zostałem nieodwracalnie (chyba, że się zakocham) odwiedziony od próbowania nawiązania jakichkolwiek kontaktów z kobietami, co bardzo mnie cieszy, gdyż jak zapewne wiecie, najlepiej uczyć się na cudzych błędach.
Dzięki Panowie
This is a military operation. Nothing ever goes according to plan !
15:40


[UNSZ]Clan WETERAN

IMMUNITET

DONATOR
DONATOR
listopad 28, 2012

20:52


[UNSZ]Clan WETERAN

IMMUNITET

DONATOR
DONATOR
maj 29, 2012

Najwięcej użytkowników online: 331
Obecnie online:
9 Gość(i)
Obecnie przeglądają tę stronę:
1 Gość(i)
Statystyki użytkowników:
Posty gości: 14
Użytkownicy: 852
Moderatorzy: 0
Administratorzy: 2
Statystyki forum:
Grupy: 7
Fora: 35
Tematy:1122
Posty: 8700
Najnowsi użytkownicy:
Alham, FannyWorld, KeithOntot, LorenAbero, Snezhaawalp, FURIA, Swyniu, SamochodyNut, Ralphineld, ProsterCarAdministratorzy: unsznuptryk: 748, zakapior: 331