Daniel  Druhu ! Szybkiego powrotu do zdrowia ! 

P********y kręgosłup! Wiem co znaczy uraz kręgosłupa,dlatego życzę Ci Daniel,jak najrzadszych nawrotów, bo w to że będzie idealnie  niestety wątpię. Wiem bo też sobie uszkodziłem cosik w kręgach i od tego momentu już nigdy nie miałem spokoju,musze bardzo uważać co dzwigam i w jakiej pozycji,wszystko przemyślane,żadnych ciężarów przy bocznej,czy zgietej postawie.Jako że praca często niszczy plany asekuracyjne,tak też co chwile mam odnowione problemy.

ps. Dobrze że na zjeździe UNSZ sobie kręgosłupa nie złamałem,tylko uszkodziłem żebra :P hehe,bo to 4 tygodnie i jest oki ;)

Wracając do tematu, to posrane  jest to, że bóle z kręgosłupa promieniują w inne części ciała i nie wiesz czy zdychasz na pikawe ,czy co jest kurna kaman. Dlatego jeszcze raz szybkiego powrotu do użyteczności Mr.Daniel :)

Ahh jak zawsze miał być krótki post a piszę jak nawiedzony.. ave Satan :P

Zajefajnie być w takim klanie i dzięki za te posty chłopaki . Tak więc stan zapalny od srody zszedł trochę , w niedziele i w poniedziałek kurna chodziłem na czworaka jak mój pies z bólu a szkoda gadać, ale leki przeciw zapalne i rozluzniające podziałały i doraznie przeciw bólowe dobrze że ktoś to wymyślił bo mym umarł z bólu ,chodz na to się nie umiera . Masz racje Święty każdy ruch trzeba kontrolować a zwłaszcza przy podnoszeniu. .Zdjąłem paleciakiem palety warzące 600 kg tylko je szarpnąłem aby nadać im ruch i na drugi dzień się zaczęło . Szef mi kazał od teraz kogoś wołać do pomocy kiedy zdejmuję palety z samochodu .Po niedzieli powinienem się pojawić na serwie to jest pocieszające bo zle się czuję bez mojego M16.Chyba będę musiał pomyśleć o gamepadzie żeby ciupać w pozycji poziomej od czasu do czasu. Pozdrawiam Was.  

Zippo.. jak śpisz zwinięty na parapecie jak larwa,to jak masz nie byś zdrętwiały :P ?? buahhaha