I tak najlepsza jest powyższa zabawka. Tego powinni obecnie używać amerykańscy żołnierze a nie emek, gdyż były one rozwiązaniem tymczasowym, a docelowo miała być broń systemu SPIW, którego przedstawicielem jest powyższe monstrum.

System ten opierał się na zastosowaniu broni na amunicję podkalibrową o dużej zdolności penetracj na krótkim dystansie (według badań większość starc odbywa się na dystansie do 300m) oraz dołączanym na stałe granatniku do zwalczania celów wzmocnionych.

A wszystko to w 1969 roku 

Z tym powrotem do 7,62 to nie do końca prawda, raczej bardziej skłaniaja się w stronę 6,8 Grendel, czyli nabojem pośrednim między 5,56 a 7,62, który ma o wiele lepszą charakterystykę niż oba dotychczas stosowane naboje.

A jeśli chodzi o mase, to nie jest do końca prawda (no chyba że tak jak ruscy wykorzystać nabój skrucony 7,62x39 a nie 7,62x54R,ale też różnica jest odczuwalna ),gdyż w przypadku jednego maga to nic, ale gdy żołnież ma ze sobą zabrać zapas na 72 godziny to już nie jest tak wesoło 

W wojsku mówi się że podczas marszu gramy zmieniają się w kilogramy, a kilogramy w tony, tak że to żeś dorwał taką armatę na dopingu nie znaczy że wszyscy chcą sie tak jak ty o lufę potykać  i raczej wolą rozsądnie i bez kompleksów skutecznie eliminować przeciwników 

To prawda, ale teraz żòłtki ich wygryzły ioni to dopiero wynajdują na potęge na strychach i smietnikach całego świata.

A jeśli chodzi o StG44 a właściwie MP 43, to był on także wzorem dla M16 gdyż jeśli się przyjrzymy jego budowie, okazuje sie że posiada cechy skopiowane poźniej w obu konstrukcjach.

Tak ze gdyby nie adolek i jego banda, to bron automatyczna zwana karabinem szturmowym by nie powstała.

O to chyba najsłynniejszy przykład tych grabierzy, zwróćcie uwage jaki punktualny jest tawarisz przytrzymujący kolegę zatykającego sowiecki sztandar na bramie brandenburskiej (dwa czasomierze).

W związku radzieckim to zdjęcie było retuszowane (kradli mu jeden zegarek)